Naukowcy z Aarthus University zaprojektowali nanosensor zdolny do imitowania sytuacji zachodzącej w jamie ustnej po spożyciu wina. Urządzenie mierzy w jaki sposób odczuwana jest cierpkość wina.
Cierpkość wina jest jednym z najistotniejszych parametrów kontrolowanych podczas jego wytwarzania. Jest on szczególnie istotny przy produkcji win czerwonych. Dlatego też naukowcy postanowi skonstruować urządzenie zdolne badać ten parametr.
Sensor ten, to – w prostych słowach ujmując – mini-usta, które wykorzystują białka występujące w ślinie do interpretacji wrażeń smakowych, jakie pojawią się po spożyciu testowanego wina. Poprzez sprawdzenie jak zmienią się interakcje tych białek z winem możliwe jest określenie tego, jaki efekt wywoła wypicie trunku.
Ogromną zaletą sensora jest możliwość monitorowania stopnia cierpkości od samego początku produkcji. Jak do tej pory możliwe było jedynie kontrolowanie gotowego produktu, a i to jedynie przez testerów. Stosowanie urządzenia pozwoli więc wyeliminować czynnik ludzki i przyczyni się do podniesienia walorów smakowych win badanych w ten sposób.
Nie chcemy eliminować udziału testerów w procesie produkcji. Pragniemy jedynie odnaleźć rozwiązanie, które pozwoli wytwarzać produkty najwyższej jakości. Wino musi posiadać odpowiedni smak i poziom cierpkości. Jeśli tego brak, klient go nie kupi – przekonuje Joana Guerreiro pierwszy autor publikacji dotyczącej sensora.
Co ważne, rozwiązanie zastosowane w konstrukcji sensora można wykorzystać przy projektowaniu urządzeń do wykrywania innych substancji. Jednym z potencjalnych zastosowań jest np. otrzymywanie leków ukierunkowanych.
Zrozumienie efektów jest ważnym czynnikiem w produkcji lepszych, lepiej ukierunkowanych leków. Sensor może być stosowany do celów diagnostycznych, a w przyszłości być może także do przeciwdziałania chorobom – powiedział Duncan Sutherland, szef badań.
Jak rozwinięte zostanie to zagadnienie dowiemy się wkrótce.
Źródło informacji i ilustracji:
http://www.sciencedaily.com/releases/2014/09/140917092959.htm